Pride, czyli roboty burtowe

Kronikarskim obowiązkiem prezentuję. Autor nazwał folder "Pride". Hm, widocznie coś było nie tak z nazwą, czyli mówiąc po naszemu "oczko się urwało temu misiu", więc trza było poprawiać!

Piątek, 18 kwietnia 2014










Komentarze

Popularne posty