Pięćdziesiątka!

Dwa dni temu, przypadły 60 urodziny Antka!
Ostatnie okrągłe urodziny celebrowaliśmy 10 lat temu. Z okazj 50, Brat zaprosił grono najbliższych na szaszłyki do "kultowego" baru w Oliwie na pętli. Rzut beretem od swego domu.
Kultowy, bo onegdaj rozpływał się nad szaszłykami z budy(patrz fotka poniżej)znawca kulinariów,  Pan Piotr Bikont, a jako, że ogłosił to ze dwadzieścia lat temu na łamach GW, to kult pozostał do dziś! Zresztą miłośników Baru przy Pętli jest wielu! Choć przyznam urodzinowe szaszłyki jak szaszłyki nic porywającego!
Jednak atmosfera miejsca oszałamiała, a zdziwone twarze codziennych bywalców, sączących piwo i spoglądających ciekawie na nieznanych im konsumentów były niezapomniane.

https://dziennikbaltycki.pl/jest-taki-bar-w-oliwie-przy-petli/ar/588483

https://pl-pl.facebook.com/MakeLifeHarder/photos/gdzie-bywa%C4%87-czyli-bar-piwny-przy-p%C4%99tli-tramwajowej-w-oliwie-kultowa-w-kr%C4%99gach-hi/288311141184940/

https://rozrywka.trojmiasto.pl/Lokale-w-ktorych-zatrzymal-sie-czas-n93167.html

Po sutej konsumpcji, dalszy ciąg imprezy odbywał się na antkowych włościach!
Dla porządku dodam, że Antek, dzień wcześniej, stolik na 8 osób osobiście(nie telefonicznie) zarezerwował!

Przepraszam uczestników uwiecznionych na fotkach, nie zapytałem o zgodę na umieszczenie w tym blogu, ale mam nadzieję, że nikt nie będzie miał pretensji.

 Kultowy Bar, szaszłyki, kurczaki, piwo!

 Piątek, 5 listopada 2010